to ja

to ja

czwartek, 9 kwietnia 2015

DUET PHENOME


Z kosmetykami Phenome spotkałam się rok temu w Warszawie. Nasza znajomość nie trwała zbyt długo ponieważ otrzymaną próbkę zużyłam a pełnowymiarowego kosmetyku nie zakupiłam.
Przyczyną wcale nie była kiepska jakość produktu tylko brak czasu. Kilka dni temu od nowa odkryłam te produkty otrzymując je w prezencie urodzinowym.
Bohaterami mojego postu to krem Bedazzled anti-aging therapy oraz żel pod oczy Cooling eye puffiness minimizer. 
Kosmetyki Phenome lubię za ich naturalne składniki, które zanim trafią do produkcji są wcześniej badane w laboratorium mikrobiologicznym. 
Zawierają one czasami tylko niewielkie ilości łagodnych konserwantów a to jest naprawdę imponujące.



Ale do rzeczy... Na początek zacznę od kremu bo to on najbardziej przypadł mi do gustu. Zamknięty jest w szklanym, półmatowym, brązowym słoiczku. Pochodzi z najnowszej linii marki Phenome. Przeznaczony do wszystkich rodzajów cer. Zawiera ekstrakt z jabłka, miłorzębu japońskiego i aceroli. Całą tą serię cechuje zapach...hm...owocowy, jabłkowy i dość intensywny. Generalnie mi się on bardzo podoba co dodatkowo potęguje przyjemność stosowania. Stosuję go na noc i na dzień w obu przypadkach sprawdza się dobrze.
Konsystencja jest bogata, treściwa a może i dość ciężka. Mimo tego wchłania się dość szybko pozostawiając delikatny woal. Pod makijaż również się nadaje. Nie uczula, nie podrażnia i nie ściąga.
Ten krem to taki kompres dla skóry. Ma za zadanie rozjaśniać, nawilżać, odżywiać i uelastyczniać skórę i w/g mnie właśnie to robi


                                                                             

Kolejnym produktem, którego chcę przedstawić to żel pod oczy. Jest to preparat chłodząco- kojący do codziennej pielęgnacji skóry pod oczami oraz na powiekach. Zawiera w sobie wody roślinne: aloesową, migdałową i z zielonej herbaty. Dokładnie tak jak krem zamknięty jest w ciemnej, szklanej buteleczce. Myślę, że producent celowo umieszcza produkty w szkle ze względu na ich krótszy okres przydatności do użycia. Dla uzyskania lepszego efektu chłodzenia preparat przechowuję w lodówce.

Konsystencja delikatnie żelowa, wchłania się niemal od razu zostawiając skórę wygładzoną i ujędrnioną. Nie do końca podoba mi się film jaki pozostaje wokół oczu. Niby go nie ma ale ja odczuwam lekkie ściągnięcie i lepkość. Może to efekt ujędrnienia no nie wiem ale przez chwilę czuję dyskomfort.
Niewielkim mankamentem jest również dozownik niby fajnie, że on jest ale aplikuje się tyle kremu na raz, że wystarczyłoby mi na całą twarz:).
Z pewnością odświeża spojrzenie, redukuje cienie i opuchnięcia ogólnie daje efekt wypoczętego oka ale mam mieszane uczucia.

Czy zakupiłabym go ponownie?...nie wiem. 
A Wy mieliście kosmetyki z Phenome ? Jeśli tak to jakie polecacie?

26 komentarzy:

  1. Z Phenome mam scrub do stóp i peeling do rąk. Oba uwielbiam!
    Mam jeszcze mgiełkę do włosów, ale ta zupełnie mnie nie porwała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo jadę do Warszawy więc zobaczę polecane produkty dzięki :)

      Usuń
  2. Nigdy nie stosowałam tych kosmetyków, ale słyszałam o nich dużo dobrego. Mnie zaciekawił ten specyfik pod oczy, bo szukam czegoś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spróbuj...chociaż poproś o próbkę może u Ciebie się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam o nich sporo pora chyba na próbkę wycyganioną aby zapolować nań :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też o tym myślałam dużo osób mówi o nim pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie miałam nic z Phenome. Praktycznie wszyscy znajomi mówią, ze to produkty nie warte swej ceny, ale musiałabym się przekonać na sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak najlepiej sprawdzić na sobie bo dla każdego coś innego:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nic z tej marki i w najbliższym czasie nie poznam raczej, bo ceny nie na moją kieszeń :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie firma nie jest najtańsza ale może kkiedyś

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam nic tej marki, chociaż jestem ciekawa produktów;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niektóre są bardzo dobre trzeba wypróbować. Dobre opinie zbiera także peeling enzymatyczny na którego mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale wszyscy mnie kuszą na blogach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z pewnością warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Krem wygląda interesująco.
    Zapraszam na mojego bloga
    www.karoolicja.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie krem na plus...a blog zapowiada się świetnie. Będę zaglądać :):):). Dopiero teraz Cię odkryłam

      Usuń
  15. mam ich kremek nawilzajacy i ejstem zachwycona <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremik miałam próbeczkę tego nawilżającego i też był fajny

      Usuń
  16. Z phenome na początku planuje sprawdzić tonik jabłkowy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Z Phenome bardzo lubię i polecam peeling do twarzy - cudo! Lubię tez peeling do skóry głowy - równie fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o peelingu same pozytywu muszę go zakupić

      Usuń
  18. Wiele dobrego słyszałam o kosmetykach tej marki, ale jeszcze żadnego nie miałam. Mam jednak już kilka upatrzonych ;)

    OdpowiedzUsuń