to ja

to ja

niedziela, 16 sierpnia 2015

BROW BAR


Brow Bar swoją usługą regulacji brwi kusił mnie od dawna. Jedyną rzeczą która mnie powstrzymywała przed wizytą u nich była cena....Tym razem było trochę inaczej.
W dniu kiedy odwiedziłam Sephorę było mało klientek a właściwie wcale ich nie było więc postanowiłam wykorzystać to... a pieniądze no cóż zawsze ich mało :) Benefit przedstawia się jako ekspert od brwi więc zaryzykowałam. Zasiadłam wygodnie na krzesełku i śmiało poddałam się zabiegowi. Przed przystąpieniem do regulacji kosmetyczka sporządziła mapę twarzy za pomocą metody trzech kroków ABC tzn. ustaliła gdzie brew powinna się zaczynać a gdzie kończyć oraz jaki kształt powinien przybrać łuk brwiowy. 

Podczas zabiegu moje brwi zostały:
-wydepilowane ciepłym woskiem
-przycięte na długości
-pojedyńcze włoski usunięte pincetą
-zabarwione henną
Przed :)

Po :)

Po :)

Po zabiegu przeżyłam lekki szok...nie dlatego, że mi się nie podobało ale kolor wydawał mi się stanowczo za ciemny. Widziałam nic innego jak tylko moje BRWI. Pani mnie uspokoiła mówiąc, że zabarwiła się także skóra ale to przejdzie po kilu myciach. Tak też było ale zdziwiłam się, że następnego dnia śladu henny na mojej skórze nie było wcale. Makijaż zmyłam tylko biodermą a przecież to nie woda utleniona. Może to i lepiej ...
Oprócz regulacji brwi marka Benefit oferuje także ciekawe kosmetyki do ich pielęgnacji. Pozwalają one nie tylko na precyzyjne ułożenie brwi ale również na ich przyciemnienie. Dobrze wyprofilowane potrafią sprawić, że oko wydaję się większe a twarz bardziej promienna (taki mini lifting).
Przeglądając szafę Benefitu zainteresowałam się gimme brow faktycznie mały cudotwórca tylko dlaczego taki drogi ? 
Ale o tym to w kolejnym poście :)



Jaki uśmiech... hi, hi szerzej już nie mogłam


Ja swoje brwi regulowałam w Złotych Tarasach u pani Ani. Pytałam oczywiście o panią Kasię ale nie pracuje szkoli inne dziewczyny (:

Czy jestem zadowolona ?

I tak i nie...Z jednej strony można pójść chociażby tylko po to żeby zobaczyć jaki kształt powinny mieć nasze brwi. Koszt 89 zł z pewnością odstrasza porównując, że za 1/4 ceny możemy brwi również zrobić u naszej kosmetyczki. Jeśli jest dobra i nie zrobi nam niteczek ani nic podobnego to nie widzę powodu żeby przepłacać. Jeśli nie mamy takiej w okolicy to już trochę gorzej...
Ja jestem zadowolona... na szczęście nie jest źle niepotrzebnie się  się tak obawiałam...
Spróbujcie i same oceńcie.

Dajcie znać jeśli byłyście już w Brow Barze czy efekt Was zadowolił?

38 komentarzy:

  1. Zawsze mnie Ciekawił fenomen tego miejsca, ale u mnie akurat i tak nie ma więc póki co problem z głowy:) brwi reguluje sama, ale byłam kiedyś u kosmetyczki i wyznaczyła mi odpowiedni łuk:) Twoje są całkiem ładne. Ja mam takie wyblakłe hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam wyblakłe nie pamiętam kiedy robiłam hennę bardzo dawno. Nie miałam specjalnego kształtu myślę, że teraz jest trochę lepiej :)

      Usuń
  2. nie mam w pobliżu ale powiem szczerze, że dla mnie to za drogo ale rozumiem wszystkie kobiety, które na to wydadzą tyle pieniążków bo brwi są bardzo bardzo istotne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie zza drogo, a jakim produktem robila henne czyzby mieli henne benefit?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszała trzy kolory...mówiła, że jest to specjalna henna o odpowiedniej konsystencji oczywiście dostępna tylko u nich :)

      Usuń
  4. Jak przeglądam swoje zdjęcia, gdy miałam 22-25 lat, zastanawiam się jak mogłam wychodzić z domu bez zrobionych brwi:) Dzisiaj to podstawa mojego makijażu. Od trzech lat mam takie brwi, jakie zawsze chciałam mieć, ale nie umiałam nigdy tego efektu uzyskać. Po filmiku Maxineczki zrozumiałam, że muszę wyskubać je również nad wewnętrznym kącikiem oka:)
    P.S. Pięknie wyglądasz Gosiu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się czy wstawić to zdjęcie bo wyszłam na nim niespecjalnie ale co tam...dziękuję. A masz jakiś fajny cień do brwi, który możesz polecić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam specjalny cień do brwi z Inglota w odcieniu 559 - on ma trochę inną formułę niż cienie do powiek, bo jest trochę bardziej miękki niż te o wykończeniu metalicznym amc shine. W tym poście go pokazałam na ręku http://www.iwonagold.pl/2015/07/paletka-cieni-inglot-freedom-system.html

      Usuń
    2. Muszę go zobaczyć... też mam ingloty dwa ulubione ale będę pisała w kolejnym poście

      Usuń
  6. uwielbiam takie produkty do brwi, ale z Benefitu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że u mnie nie ma czegoś takiego, bo chętnie bym się wybrała na taką regulację brwi, bo sama nie umiem się nimi zająć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też nie ma ja wykorzystałam akurat swoją wizytę w Warszawie

      Usuń
  8. Całkiem ładny efekt ale uważam, że przed miałaś rownież bardzo ładne brwi :)))
    Ściskam :****

    OdpowiedzUsuń
  9. No dzięki nie były może tragiczne ale kształtu żadnego no i długaśne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To raczej nie dla mnie, bo ja właśnie chciałabym, aby włosków mi przybyło :) Muszę się nieźle napracować, aby z tych moich niteczek stworzyć coś konkretniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko która z nas jest zadowolona ze swoich brwi :) A Tobie zostaje zapuszczanie strasznie długo trzeba czekać

      Usuń
  11. Efekt u Ciebie bardzo mi się podoba :)
    Ja sama reguluję brwi. Kilka wizyt u kosmetyczek utwierdziło mnie w przekonaniu, że robią brwi na jedno kopyto wszystkim.
    Może w Brow Bar by się udało :)
    Do brwi używam najczęściej pudru z Golden Rose w kolorze 106 oraz żelu z Collistar :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja brwi nigdy nie robiłam sama po prostu nie umiem i się w ogóle nie tykam

      Usuń
  12. Efekt u Ciebie bardzo mi się podoba :) najważniejsze to mieć takie brwi, aby czuć się w nich dobrze i to bez względu na to co akurat jest modne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i najważniejsze żeby nie przesadzić ani w jedną ani w drugą stronę

      Usuń
  13. Wow efekt faktycznie jest świetny!:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie wyglądasz :) I efekt jest bardzo ładny, choć przyznam szczerze, że cena faktycznie niezbyt zachęca do odwiedzenia tego przybytku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie najlepsze to moje zdjęcie ale co tam...tym bardziej dzięki. A przyjemność faktycznie droga

      Usuń
  15. Efekt jest w porządku, ale jednak bym nie zapłaciła tyle za taką usługę. Wystarczy mi pęseta i cień do brwi :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoich brwi się nie tykam. Umiem je tylko pomalować:)

      Usuń
  16. Efekt bardzo mi się podoba :-) Dawniej nie zwracałam prawie uwagi na brwi w makijażu, a dziś nie mogę sobie wyobrazić, aby wyjść z domu bez podkreślonych brwi ;-) Ja mam już doświadczenie z kosmetykami do brwi Benefitu, w brow barze jednak nigdy nie byłam. Z tego Gimme Brow byłam średnio zadowolona. Dużo lepiej sprawdza się u mnie żel do brwi MACa :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja z tego gimme brow jestem zadowolona fajny ma kolor. Następnym razem kupię właśnie Mac lub Bobbi Brown a z Maca miałaś z kolorem czy ten bezbarwny?

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie wyglądasz :)
    Ja sama reguluję brwi, może kiedyś pomyśle inaczej, ale na razie jestem zadowolona z efektu i nie planuje wybrania się do profesjonalisty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja przy swoich brwiach oprócz malowania nie umiem nic zrobić. W życiu nie regulowałam sobie sama brwi bo po prostu nie potrafię

      Usuń
  19. Faktycznie trochę za ciemne, kosmetyki Benefit bardzo lubię ale oczywiście ceny mają zbyt wysokie jak na jakość kosmetyków ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gimme Brow to mój pierwszy kosmetyk z Benefitu nie mam specjalnego doświadczenia jeśli chodzi o tą markę

      Usuń
  20. Ja bardzo lubie ciemne, geste i grube brwi, takze efekt bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń